Jest sufit nad głową - są i schody !
W końcu udało się wylać strop. Operacja przebiegła dość sprawnie i bez większych niespodzianek. Sezon w pełni i wszystkiego brakuje np. stempli i betonu :) . Ekipa się sprawiła - kierownik zadowolony. Kolejny etap zamknięty. Poniżej kilka fotek z realizacji.A to już gotowy strop i rozłożony system podlewania z zegarem załączającym pompę co godzinę (bo niestety grzeje słońce). Daje to radę :)